Za mój udany czytelniczy początek 2022 roku odpowiadają trzy kategorie: literatura faktu, fantasy i sci-fi dla dorosłych oraz fantasy dla dzieci oraz. Właściwie każdą z prezentowanych niżej książek mogę jak najbardziej polecić!
Category - Książki
Jak wyglądały okładki książek w 2021 roku? Jak w każdej dziedzinie ludzkiej twórczości, tutaj również da się zaobserwować różne trendy i mody. Uprzedzając ewentualne nieporozumienia – nie uważam, żeby mody z założenia były czymś jednoznacznie złym albo dobrym. Po prostu pojawiają się i znikają. Także projektowanie okładek podąża za pewnymi estetycznymi upodobaniami masowymi. Nie da się też ukryć, że piękna, oryginalna okładka stanowi wartość dodaną do lektury. Zerknijcie, jakie dwanaście okładkowych trendów najbardziej wyróżniało się w 2021 roku.
Lubię czas książkowych podsumowań. Wiele można się dowiedzieć o swoich czytelniczych nawykach patrząc wstecz 🙂 W 2021 roku najbardziej zaskoczyło mnie to, jak znaczną część wśród moich lektur stanowiły audiobooki, do których się wreszcie w pełni przekonałam – i jestem sobie za to bardzo wdzięczna! Gdyby nie to, że część książek przeczytał mi ktoś inny na głos, liczba ukończonych książek byłaby znacznie mniejsza. Które z lektur z 2021 roku uważam za najlepsze?
Są takie książki, które oczarowują od pierwszego momentu. Patrzysz na okładkę i czujesz drgnienie serca. Czytasz pierwsze słowa i wsiąkasz, a z każdą kolejną stroną lubisz autora coraz bardziej. Nieczęsto się to zdarza, ale kiedy ty i taka książka traficie na siebie, to jest to jak uśmiech losu. Dziki rok. Zapiski młodego przyrodnika Dary McAnulty’ego to niezwykły dziennik, który ujął mnie pod wieloma względami i był dla mnie zawodową przyjemnością. Dziki rok to książka osobista, szczera i wzruszająca, która zmusza do zastanowienia się nad naszym podejściem do dzikiej przyrody i do inności. Chcę wam o niej i o niezwykłym człowieku, jakim jest Dara, trochę opowiedzieć.
Kiedy podsumowałam kwiecień okazało się, że ze wszystkich przeczytanych przeze mnie w tym miesiącu książek tylko… jedna była w papierze, reszta to audiobooki – co mocno mnie zaskoczyło. Jednak dzięki temu mam za sobą lekturę: polskiego hitu z ostatnich kilku miesięcy, młodzieżowych opowiadań fantasy, polskiego klasyka fantastyki, brytyjskiego świeżutkiego bestsellera, książki non-fiction o jedzeniu oraz polskiego tłumaczenia książki laureata Nagrody Nobla.