Jeśli macie w swoim otoczeniu świeżo upieczoną mamę, albo kobietę, która niedługo zostanie mamą po raz pierwszy, sprezentujcie jej na Dzień Matki (albo całkiem bez okazji) tę niewielką książeczkę. Matka młodej matki Justyny Dąbrowskiej to zbiór krótkich felietonów. Każdy z nich można przeczytać przy karmieniu albo nawet w łazience (a jak wiadomo, jest to jedyne miejsce, gdzie mama niemowlaka może mieć pięć minut tylko dla siebie). Ich lektura działa krzepiąco, jak uścisk i zapewnienie: „Jesteś wspaniałą mamą i doceniam to, co robisz”.
Category - Książki
13 pięter Filipa Springera powinni przeczytać wszyscy starający się o kredyt hipoteczny. Na podstawie tej książki państwo mogłoby prowadzić edukację kredytową obywateli. Gdyby, oczywiście, państwu na takowej zależało. Podobnie, jak na zapewnieniu obywatelom sensownych rozwiązań w dostępie do mieszkań. Ale Filip Springer pokazuje, że dla kolejnych polskich rządów – pomimo szumnych deklaracji – kwestia mieszkaniowa tak naprawdę nigdy nie była priorytetem. I tak jest właściwie odkąd odzyskaliśmy niepodległość.
Książek na temat kojącego wpływu zwierząt na ludzi jest całe mnóstwo. Opartych na faktach, jak i powieści. Kiedy myślimy o dobroczynnym kontakcie ze zwierzętami, do głowy przychodzą zazwyczaj psy, koty, może konie. Coś, do czego można się przytulić i pogłaskać. Generalnie, oswojone, udomowione zwierzęta. Ale jastrząb?
Kontynuując temat starości i przemijania, poruszony w Nie ma się czego bać Justyny Dąbrowskiej, dziś w ZAINSPIRUJ SIĘ adekwatny cytat, którego źródłem są Bieguni Olgi Tokarczuk.
Po co myśleć o starości? Czy jest sens się nad nią zastanawiać w wieku 20, 30, 40 lat? W końcu, kto z nas wie, jak długo będziemy żyć i co nas czeka? Może lepiej skupić się na tu i teraz, a co będzie, to będzie?