12 trendów okładkowych w 2021 roku

Jak wyglądały okładki książek w 2021 roku? Jak w każdej dziedzinie ludzkiej twórczości, tutaj również da się zaobserwować różne trendy i mody. Uprzedzając ewentualne nieporozumienia – nie uważam, żeby mody z założenia były czymś jednoznacznie złym albo dobrym. Po prostu pojawiają się i znikają. Także projektowanie okładek podąża za pewnymi estetycznymi upodobaniami masowymi. Nie da się też ukryć, że piękna, oryginalna okładka stanowi wartość dodaną do lektury. Zerknijcie, jakie dwanaście okładkowych trendów najbardziej wyróżniało się w 2021 roku.

Wybór ograniczyłam do literatury pięknej dla dorosłych, wyłączając z tego zestawienia (z drobnymi wyjątkami) gatunki takie jak horror, kryminał, erotyki, sci-fi oraz fantasy, które rządzą się swoimi prawami, a każdy z tych gatunków ma wypracowany przez lata, charakterystyczny okładkowy styl (który, również, jak każdy, będzie również z czasem ulegał ewolucji).

Poniżej prezentuję kilka trendów, które zaobserwowałam wśród książek wydanych w 2021 roku. Skupiam się na polskim podwórku oraz publikacjach anglojęzycznych, ponieważ w tych obszarach poruszam się najczęściej. Również lwia część publikowanej u nas beletrystyki to powieści tłumaczone z angielskiego, do których polscy wydawcy często kupują okładki oryginalne, zwłaszcza jeśli książka stała się bestsellerem.

Co zatem widniało w 2021 roku na okładkach książek?

Przede wszystkim tytuł

Duży, większy, jak największy! To trend, który jest obecny od pewnego czasu – tłem jest kolor, ilustracja albo fotografia, ale pierwsze skrzypce gra tytuł, napisany najczęściej bezszeryfowym fontem.

  • She Who Became the Sun – Shelley Parker Chan (Tor Books)
  • What Strange Paradise – Omar El Akkad (Knopf)
  • In Every Mirror She’s Black – Lola Akinmade Åkerström (Sourcebooks Landmark)
  • Every Last Fear – Alex Finlay (Minotaur Books)
  • Daleko, coraz bliżej – Alex Schulman (Muza)
  • The Other Black Girl – Zakiya Dalila Harris (Atria Books)

 

Wielobarwne, abstrakcyjne warstwy

Ten trend jest obecny od mniej więcej dwóch lat. Początkowo unikalny, teraz skręca w stronę masowego, ale jeszcze całowicie się nie opatrzył. Gdy przejrzy się na zapowiedzi na 2022 rok, widać wyraźnie, że jeszcze co najmniej rok albo dłużej będziemy go oglądać na półkach księgarń. Łączącym się z nim trendem są zanikające lub półprzezroczyste litery, pokazane niżej.

  • Bride of the Sea – Eman Quotah (Tin House)
  • The Prophets – Robert Jones Jr. (G.P. Putnam’s Sons)
  • Gdyby Nina wiedziała – Dawid Grosman (Znak Literanova)
  • Archiwum zagubionych dzieci – Valeria Luiselli (Pauza)
  • We Are Not Like Them – Christine Pride, Jo Piazza (Atria Books)
  • The Removed – Brandon Hobson (Ecco)

 

Półprzezroczyste, zanikające lub schowane litery

Trend, który również obecny jest od pewnego czasu i także jeszcze się nie znudził. Litery są półprzezroczyste, wystające zza innych elementów okładki albo częściowo niewidoczne. Często tłem dla nich jest abstrakcja, jak wyżej.

  • Detransition Baby – Torrey Peters (One World)
  • Of Women and Salt – Gabriela Garcia (Flatrion Books)
  • We Were Never Here – Andrea Bartz (Balantine Books)
  • Wodny tancerz – Ta-Nehisi Coates (Agora)
  • Czarny lampart, czerwony wilk – Marlon James (Echa)
  • Such A Quiet Place – Megan Miranda (Simon & Schuster)

 

Kontrastujące, jednolite plamy

To najnowszy trend, który najbardziej zyskuje ostatnio na popularności i zapewne ujrzymy jeszcze wiele książek zaprojektowanych w ten sposób (wieszczę dużo zestawień odcieni różowych z zielonymi). Takie okładki mają to do siebie, że są są wyraziste i przyciągają oko. Jednolite plamy są najmocniejszym akcentem. Czasem towarzyszą im inne, drobniejsze elementy. Kolory nierzadko są pastelowe.

  • Beautiful World, Where Are You – Sally Rooney (Farrar, Strauss and Giroux)
  • There’s No Such Thing As An Easy Job – Kikuko Tsumura (Bloomsbury)
  • Ucieczka od bezradności – Tomasz Stawiszyński (Znak Literanova)
  • Milk Fed – Melissa Broder (Simon & Schuster)
  • Klara i słońce – Kazuo Ishiguro (Albatros)
  • Snowflake – Louise Nealon (Muza)

 

Wszystkie odcienie niebieskiego

… i pochodnych barw, zwłaszcza morskich tonów. W jednolitych plamach, abstrakcjach albo w wektorowych ilustracjach. Jakoś niebieskości nie wychodzą z mody.

  • Normalni ludzie – Sally Rooney (W.A.B.)
  • Zostaw świat za sobą – Rumaan Alam (Prószyński)
  • At Night All Blood Is Black – David Diop (Pushkin Press)
  • Nie opuszczaj mnie – Kazuo Ishiguro (Albatros)
  • Fale – Virgina Woolf (Wydawnictwo Literackie)
  • Rok magicznego myślenia – Joan Didion (Relacja)

 

Wzory

Paski, kropki, kreski, kwiatki, powtarzające się kształty… Bardziej lub mniej regularne i symetryczne. Mamy zaprojektowane – albo przeprojektowane – w ten sposób całe serie wydawnicze lub zbiory dzieł jednego autora_ki.

  • Filthy Animals – Brandon Taylor (Riverhead Book
  • Niewidzialne życie Addie LaRue – V.E. Schwab (We Need YA)
  • Robinson Crusoe – Daniel Defore (Wilga)
  • Zły – Leopold Tyrmand (Wydawnictwo MG)
  • Śmierć pięknych saren – Ota Pavel (Stara Szkoła)
  • The Night Watchman – Louise Erdrich (HarperCollins)

 

Minimalizm

… czyli niemal nic, a jednak coś, w tym jeden zapadający w pamięć element graficzny lub motyw.

  • Whereabouts – Jhumpa Lahiri (Knopf)
  • Speak, Okinawa – Elizabeth Miki Brina (Knopf)
  • Dygot – Jakub Małecki (Sine Qua Non)
  • Cicho, cichutko – Ignacy Karpowicz (Wydawnictwo Literackie)
  • Uciekaj, króliku – John Updike (PIW)
  • Cmentarz w Pradze – Umberto Eco (Noir sur Blanc)

 

Surrealizm

Ambitny powrót do tradycji Salvadora Daliego i Rene Margitte’a – w porównaniu z wyżej wspomnianymi raczej niszowy.

  • Trzymam wilka za uszy – Laura van den Berg (Pauza)
  • No One Is Talking About This – Patricia Lockwood (Riverhead Books)
  • The Copenhagen Trilogy – Tove Ditlevsen (Picador)
  • Outlawed – Anna North (Bloomsbury)
  • Lemon – Kwon Yeo-Sun (Apollo)
  • Cloud Cuckoo Land – Anthony Doerr (HarperCollins)

 

Obiekt na jednolitym tle

Dowolny obiekt – przedmiot, zwierzę, roślina, fragment ludzkiego ciała, namalowany lub sfotografowany, wokół którego lub w który wkomponowany jest tytuł i nazwisko.

  • A Bright Ray of Darkness – Ethan Hawke (Ballantine Books)
  • The Souvenir Museum – Elizabeth McCracken (Ecco)
  • How Beautiful We Were – Imbolo Mbue (Random House)
  • We Are The Brennans – Tracey Lange (Celadon Books)
  • Pod tęczą – Celia Laskey (Prószyński)
  • Nightbitch – Rachel Yoder (Doubleday)

 

Zabawy typograficzne

Ten trend jest nadal dość niszowy, z prostej przyczyny – żeby robić takie okładki, trzeba po prostu znać design od podszewki.

  • Kierunek zwiedzania – Marcin Wicha (Karakter)
  • Dzieci getta. Mam na imię Adam – Iljas Churi (Karakter)
  • Dead Souls – Sam Riviere
  • Tęsknota za innym światem – Ottessa Moshfegh (Pauza)
  • Ulisses – James Joyce (Officyna)
  • 1984 & Animal Farm – George Orwell (HarperCollins)

 

Czarno-białe portrety

Popularność takich okładek znacznie zmalała w ostatnich latach, ale nadal projektantom zdarza się sięgać po to rozwiązanie. Postaci (często kobiece) są albo bardzo wyraziste, albo rozmazane. Niekiedy widać tylko fragment sylwetki, część ciała albo samą twarz.

  • Acts of Desperation – Megan Nolan (Little, Brown)
  • Tenderness – Alison MacLeod (Bloomsbury)
  • Zmora – Robert Małecki (Czwarta Strona)
  • The Promise – Damon Galgut (Chatto & Windus)
  • Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę – Ocean Vuong (W.A.B.)
  • Bright Burning Things – Lisa Harding (Bloomsbury)

 

Wektorowe ilustracje

Na osobną wzmiankę zasługuje masowy trend wydawania lekkich obyczajówek oraz powieści młodzieżowych, głównie romansów, w okładkach z wektorowymi ilustracjami, w radosnych, żywych barwach (w 2021 było dużo koloru brzoskwiniowego). Jeszcze kilka lat temu w tym typie literatury dominowały stockowe zdjęcia, najczęściej par lub enigmatycznych dziewczyn, z tytułem napisanym fontem imitującym pismo ręczne. Obecny styl, pokłosie ilustracji cyfrowej, został zaczerpnięty z designu produktowego, jawiącego się jako nowczesny i energiczny. Do niedawna jeszcze nieśmiało raczkował, by w tym roku wybuchnąć jak fajerwerki, zwłaszcza nad Wisłą. W okładkach kojarzy się już tak jednoznacznie, że patrząc na nie od razu wiemy, jakiego rodzaju książki się spodziewać.

Co ciekawe, wiele z tych powieści Young Adult jest wydawanych w Polsce z oryginalnym, anglojęzycznym tytułem – lub też, nawet jeśli jest to produkcja polska, zostaje jej nadany angielski tytuł (np. książki Weroniki Łodygi). Z tą modą jest mi akurat nie po drodze.

Oczywiście wektorowe ilustracje pojawiają się również na okładkach innego rodzaju beletrystyki i literatury faktu, ale Young Adult i lekka powieść obyczajowa stoją nimi najmocniej.

  • People We Meet On Vacation – Emily Henry (Berkeley)
  • Beach Read – Emily Henry (Kobiece)
  • The Spanish Love Deception – Elena Armas (self-published)
  • W drogę – Beth O’Leary (Albatros)
  • Opowiem o tobie gwiazdom – Edyta Prusinowska (Warszawska Firma Wydawnicza)
  • Materiał na chłopaka – Alexis Hall (Otwarte)

***

Patrząc na okładki książek 2021 roku, można zaobserwować przede wszystkim granie kontrastami, mocne, żywe barwy i wyraziste tytuły. Wśród fontów dominują obecnie te bezszeryfowe, a tradycyjna ilustracja i stockowe fotografie w niektórych gatunkach ustąpiły miejsca ilustracji wektorowej. To najbardziej powszechne trendy w projektowaniu okładek, które pojawiły się jakiś czas temu, by w zeszłym roku jeszcze się ugruntować. Na pewno jeszcze przez dłuższą chwilę właśnie takie projekty będziemy najczęściej oglądać.

Który rodzaj okładek podoba Wam się najbardziej lub najmniej?

(Visited 712 times, 1 visits today)