Kolejny czytelniczy rok się skończył, pora zatem na podsumowanie. Przyznam, że nieco trudno jest mi wybrać najlepsze książki 2018 roku, a to dlatego, że w ciągu dwunastu miesięcy nie przeczytałam takiej, która bezapelacyjnie powaliłaby mnie na kolana. Było jednak kilka bardzo dobrych tytułów, które polecam bez obaw. Zapraszam na subiektywny przegląd czytelniczo-blogowego roku.
Tag - komiks
Już od pierwszych stron Fun Home Alison Bechdel jasne jest, że „funu” za dużo w tej opowieści nie będzie. Otwierająca scena zabawy kilkuletniej Alison z ojcem w samolot pełna jest napięcia; brak w niej zwykłej radości. Ojciec, bardziej niż na córkę, zwraca uwagę na to, czy dywan się ubrudził. Pozwala jej się ze sobą bawić tylko przez chwilę, ze zblazowaną miną czekając, aż będzie mógł wrócić do swoich zajęć. Fun Home to opowieść o poszukiwaniu miłości, odrzuceniu i trudnej sprawie zrozumienia drugiego człowieka i siebie samego.
Talking Heads śpiewali kiedyś, trochę przewrotnie: „Heaven is a place where nothing ever happens”- niebo to miejsce, w którym nic się nie dzieje. W którym powtarzające się zwykłe rzeczy i czynności sprawiają wciąż taką samą przyjemność. Idący człowiek Jirō Taniguchiego to komiks (japońska manga), w którym… nie dzieje się nic. Ale jak pięknie się nie dzieje! Continue reading
Totalnie nie nostalgia Wandy Hagedorn. Optymistycznie różowa okładka i mroczne wnętrze. Powieść graficzna, która jest rezultatem kilkudziesięciu lat zmagań autorki z przeżyciami z dzieciństwa. Do współpracy zaprosiła rysownika Jacka Frąsia, żeby zamknął je w obrazach. Teksty Hagedorn i ilustracje Frąsia razem tworzą bardzo mocny obraz dorastania w dysfunkcyjnej rodzinie w okresie PRL-u.
Robicie podsumowania? Wybraliście już swoje najlepsze książki 2017 roku?:) Trudno mi uwierzyć, że kończy się kolejny rok, bo przecież tyyyle jeszcze chciałabym zrobić i przeczytać! Ale nie narzekam, bo był to jednak rok książkowo udany. Przeczytałam sporo dobrych, zmuszających do myślenia tytułów. Niektóre zagrały na moich emocjach, inne wytrąciły mnie z posad dobrego samopoczucia i mentalnego dobrobytu, za co jestem wdzięczna ich autorom. W moim subiektywnym podsumowaniu znalazły się najlepsze książki 2017 roku, kilka najgorszych oraz garść innych czytelniczych przemyśleń.