Czas na czytelnicze podsumowanie pierwszego miesiąca wiosny! Nadal nie mogę wyjść z podziwu, jak wielką rolę w bardzo krótkim czasie zaczęły odgrywać w moim czytaniu audiobooki. I pomyśleć, że tak długo nie mogłam się do nich przekonać… Teraz wydaje mi się to całkowicie irracjonalne 🙂 W marcu książki zabrały mnie w nowe rejony, dostarczyły wzruszeń, informacji, materiału do przemyśleń i rozrywki. Poniżej krótko podsumowuję moje wrażenia.
Tag - krótkie
A co jeśli strojenie fortepianów byłoby najważniejszym zajęciem na świecie…? Młody Tomura, bohater krótkiej powieści Natsu Miyashity, jest całkowicie oddany swojemu powołaniu – aż do granic absurdu. Co jednocześnie ma wiele nieoczywistego uroku. Las z wełny i stali to niespieszna historia wypełniona subtelnym pięknem świata dźwięków oraz rzemiosła, którego sens polega na dążeniu do jak najlepszego uchwycenia harmonii. Ta książka to przykład na to, że czasem największa siła opowieści tkwi w jej prostocie.
Luty był bardzo przyjemnym czytelniczo i różnorodnym miesiącem. Największym zaskoczeniem było to, że wreszcie przekonałam się do audiobooków. Stwierdziłam, że zrobię małe podsumowanie moich lektur z końcówki zimy – zapraszam!
Czasem tęskni się do takich książek – pięknej, spokojnej prozy, która nie stara się niczego na siłę udowadniać. Niewidzialni Roya Jacobsena pokazują, że powieść może uwieść czytelnika po prostu klimatem i konsekwencją. Fajerwerki są zbędne.
Serge Bloch ma status gwiazdy w ilustratorskim świecie. Ale jeśli jeszcze nie znacie jego prac, to ten tekst jest doskonałą okazją, żeby się z nimi zapoznać. Dziś chcę Wam zaprezentować dwie książki tego francuskiego ilustratora i tym samym nieco przybliżyć jego styl.